Apel:

Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada,

lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma,

lecz przez to, czym dzieli się z innymi.

Jan Paweł II

Szymon urodził się 14.02.2005 r. fizycznie zdrowym dzieckiem otrzymując 10 pkt. Apgara W 10 miesiącu życia zaobserwowano pierwsze objawy choroby.

Po wielu badaniach rozpoznano:

• mózgowe porażenie dziecięce-kurczowe porażenie obustronne

• niedowład spastyczny czterokończynowy

• wadę wrodzoną centralnego układu nerwowego

• opóźnienie rozwoju psychoruchowego

• wadę wzroku i wymowy oraz epilepsję.

Choroba odcisnęła piętno na rozwoju ruchowym i umysłowym dziecka. Szymon nie chodzi samodzielnie, ma ograniczone ruchy rękoma, mówi podstawowe wyrazy (mama, daj, pić, itp. ).

Ma dużą szansę na samodzielność, a wszechstronna rehabilitacja to jedyna droga do osiągnięcia całkowitej sprawności. Leczenie Szymona jest długoterminowe i potrzebuje pomocy wielu specjalistów, leczenia farmakologicznego, rehabilitacji, fizjoterapii, dogoterapii, hipoterapii, muzykoterapii, zajęć na basenie, masaży, usprawniania wzroku, pomocy logopedy, psychologa, terapii zajęciowej oraz turnusów rehabilitacyjnych.

Z tym wiążą się wydatki, które w znacznej mierze przewyższają możliwości finansowe rodziców.

Niepełnosprawność Szymona wymaga pomocy drugiej osoby w codziennych czynnościach i dlatego tylko jedno z rodziców może pracować zawodowo.

Szymon jest po dwóch zabiegach fibrotomii, drugi zabieg odbył się w maju tego roku (a potrzebne są jeszcze dwa). Leczenie to polega na stopniowym, podskórnym przecinaniu zwłókniałych pasm mięśni w okolicach ich przyczepu do kości z zastosowaniem specjalnego skalpela, bez konieczności nacinania skóry i całkowitego rozcinania mięśni, z zachowaniem mięśni zdrowych, bez naruszenia ścięgna i układu kostnego. Koszt takiego zabiegu na Ukrainie to 7 tys. Po takim leczeniu Szymon będzie potrzebował intensywnej rehabilitacji, a w ramach NFZ jest ona niewystarczająca, aby osiągnąć pożądane efekty. Prywatna rehabilitacja to koszt 90 zł/godz.

Szymon jest pogodnym i żywiołowym dzieckiem. Jedynym marzeniem rodziców jest,  by poczynił swoje pierwsze samodzielne kroczki i by mógł cieszyć się życiem.

Dlatego prosimy Państwa o wsparcie finansowe, będziemy wdzięczni za każdą kwotę wpłaconą na konto fundacji.